Henryk Rozmiarek miał 72 lata. Był jednym z najlepszych bramkarzy reprezentacji Polski w latach 70. i 80. Był jedynym polskim szczypiornistą, który trzykrotnie zagrał na Igrzyskach Olimpijskich – w Monachium (1972), w Montrealu (1976) i w Moskwie (1980). W Kanadzie razem z biało-czerwonymi sięgnął po brązowy medal.
W Sokole zaczął od trenowania bramkarek
Po zakończeniu kariery zawodniczej Henryk Rozmiarek zajął się pracą trenerską. Był między innymi trenerem szczypiornistek Sokoła Żary, do którego trafił w 2001 roku jako trener bramkarek, a potem został pierwszym trenerem.
Od razu zaczął budować zespół, który jego zdaniem, będzie mógł powalczyć o ekstraligę. I tak się stało. W następnym sezonie zespół Sokoła zajmował 3. pozycję w tabeli i miał realne szanse na awans. Niestety ówczesne władze miasta nie widziały przyszłości w piłkarkach ręcznych i nie przyznały klubowi dotacji. Tym samym Henryk Rozmiarek rozstał się z klubem.
-To bardzo smutna wiadomość- mówi Tadeusz Płóciennik, który wtedy przejął po Henryku Rozmiarku drużynę kobiet.- Poznałem Henia w latach 70 gdy grał w Grunwaldzie Poznań, a ja wtedy tam studiowałem. To był bardzo charyzmatyczny zawodnik i taki sam trener. Miał tylu samo zwolenników jak i przeciwników. Na pewno był postacią nietuzinkową. Szanuję go za jego upór i ogromną wiedzę. Myślę, że gdyby w 2004 ku ówczesny burmistrz Wacław Maciuszonek okazał klubowi wsparcie, to mielibyśmy w naszym mieście ekstraligę. A tak Heniu wyjechał i po ekstralidze pozostało tylko wspomnienie-wspomina trener Płóciennik.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?