Dramatyczne sceny przed kamienicą przy ulicy Tkackiej w Lubsku rozegrały się w środę, 9 czerwca.
Późnym wieczorem około godziny 23 przed drzwiami lokalu na parterze w kamienicy, w której mieszkał ze swoją partnerką Joanną D. stanął 32-letni Mateusz D. Chciał dostać się do środka, ale konkubina go nie chciała wpuścić.
- Najpierw tylko pukał, potem zaczął walić do drzwi-opowiada jedna z sąsiadek mieszkających w blok. Ona nie chciała go wpuścić, zresztą nie pierwszy raz. Wczoraj także był i klęczał pod drzwiami błagając ją, żeby mu otworzyła
Wtedy Joanna D. otworzyła okno i coś powiedziała do walącego do drzwi mężczyzny. Gdy podszedł bliżej dźgnęła go czymś co trzymała w ręku.
-Zrobiło się cicho, a on upadł na chodnik przed oknem. Chyba próbował wstać, ale nie mógł. Ktoś do niego podszedł i zaczął udzielić pierwszej pomocy-relacjonuje sąsiadka pary.
Gdy przyjechało pogotowie podjęto czynności reanimacyjne. Trwało to bardzo długo. Niestety cios nożem w klatkę piersiową okazał się śmiertelny. Nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych.
28-latka od dłuższego czasu była w związku z 32-letnim mężczyzną. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego go zaatakowała swojego partnera. Przypuszczalnie mogło chodzić o sprawy towarzyskie.
Grozi jej dożywocie
Dzisiaj(11.06) doszło do przesłuchania podejrzanej o zbrodnię Joanny D.
O godzinie 13 zostało zakończone przesłuchanie Joanny D. Niestety ze względu na dobro śledztwa nie możemy ujawnić jej zeznań -informuje prokurator Łukasz Wojtasik z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Jeszcze dzisiaj zostanie złożony wniosek o jej tymczasowe aresztowanie.
Na dzisiaj zaplanowano także sekcję zwłok zamordowanego mężczyzny.
Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?