W niedzielę 23 czerwca Falubaz Zielona Góra rozegrał wyjazdowy mecz PGE Ekstraligi z GKM-em Grudziądz. Gospodarze wygrali nieznacznie 47:43, dlatego zielonogórzanie zdobyli punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu (na własnym torze pokonali grudziądzan 48:42).
Wzniecili pożar na własnym stadionie
W trakcie meczu doszło do karygodnych zdarzeń w jednym z sektorów zajmowanych przez kibiców, a właściwie pseudokibiców, miejscowej drużyny. Po siódmym wyścigu grudziądzanie wzniecili pożar na własnym stadionie. Szybko okazało się, że płoną bluzy w barwach Falubazu, a nad sektorem, w którym doszło do zdarzenia pojawiły się transparenty z napisem „Akcja deratyzacja”. Wezwano straż pożarną, ale pierwszą osobą, która pojawiła się z gaśnicą przy pożarze był menedżer GKM-u Robert Kościecha.
Spalone bluzy zostały zagrabione przed sezonem
Skąd bluzy w barwach Falubazu znalazły się w rękach chuliganów z Grudziądza? Do grabieży doszło w marcu 2024 roku, tuż przed startem sezonu. Do scen niczym z gangsterskiego filmu doszło na zielonogórskim stadionie.
O tym zdarzeniu pisaliśmy w „Gazecie Lubuskiej”:
Prezes GKM-u: Pokazali, że są przeciwko nam
Zachowanie grudziądzkich pseudokibiców potępił prezes GKM-u Marcin Murawski, który w emitowanym w telewizji Canal+ Sport „Magazynie PGE Ekstraligi” mówił m.in.:
- Na pewno źle wpłynęła na nas przerwa w meczu, bo byliśmy w sztosie [GKM prowadził po siedmiu wyścigach 26:16 – red.], a Falubaz dostał dużo czasu na dokonanie zmian. To nam na pewno zaszkodziło. Było nerwowo, mieliśmy mało czasu, bo w przypadku przerwy 30-minutowej przegralibyśmy walkowerem. Takie zachowanie szkodzi klubowi, wybiło to z rytmu zawodników, mogło się skończyć tak, że GKM już teraz mógł spaść z PGE Ekstraligi. Chcemy dobrze żyć z naszymi kibicami, ale dziś pokazali, że są przeciwko nam. Oczywiście mówię o tej grupie, która użyła pirotechniki, a nie o pozostałej części, która wzorowo nas wspierała.
WIDEO: Żużlowcy Falubazu wzięli udział w ciekawej kampanii reklamowej
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?