MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zatrważające dane. Znów popłyniemy, bo dla nas nie ma majówki bez procentów. Blisko 90 proc. sięgnie po alkohol

OPRAC.:
Michał Korn
Michał Korn
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wśród wszystkich nas, którzy będą grillować w majówkę, 88,7 proc. planuje kupić alkohol. Blisko połowa z tych osób przewiduje, że napoje procentowe będą stanowiły nawet 50 proc. wydatków związanych z biesiadowaniem. Niektórzy nawet przeznaczą na trunki więcej niż połowę budżetu. I jest to przerażające... A niestety rok do roku powtarza się sytuacja, kiedy ogromna liczba biesiadników wsiada za kółko na podwójnym gazie.

Jaki udział w wydatkach Polaków, planujących grillować w czasie majówki, będzie miał alkohol? Duży... Bardzo duży... I co gorsza, nie wszyscy potrafią pić z głową.

- Ten obraz jest dość niepokojący, ale niezaskakujący. Dane są z jednej strony zatrważające, ale z drugiej strony chyba mało kto spodziewałby się innych. W naszej kulturze alkohol jest nieodzowną częścią biesiadowania. Jest bardzo mocno zakorzeniony w polskiej tradycji grillowania i raczej nic nie zapowiada, żeby ten stan się zmienił. Widać też, że dla dużej części Polaków trunki alkoholowe będą numerem jeden w wydatkach, a nie żywność – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista.

Trwa głosowanie...

Podczas długiego weekendu majowego będziesz spożywać alkohol?

Przede wszystkim kupujemy alkohol

Łącznie 49,4 proc. konsumentów wskazuje od 30 do 50 proc. W ramach tej grupy 27,9 proc. z nas chce przeznaczyć od 30 do 40 proc. zakładanego budżetu na trunki alkoholowe, a 21,5 proc. respondentów deklaruje przedział od 40 do 50 proc. kosztów. Warto też dodać, że ponad 20 proc. z nas wyda na wyskokowe napoje więcej niż połowę wszystkich środków przewidzianych na grillowanie, wynika z badania UCE RESEARCH i Grupy Offerista.

Ponadto badanie wyraźnie pokazuje, że w sumie aż 88,7 proc. ankietowanych wyda jakieś pieniądze na alkohol w związku z grillowaniem w majówkę. Tylko 4,2 proc. uczestników sondażu planuje taką rozrywkę bez zakupu tego typu napojów. Z kolei 7,1 proc. respondentów jeszcze nie wie, czy nabędzie jakiekolwiek napoje z procentami na tę okazję.

Jest impreza, musi być alkohol

– Dane nie odbiegają od ostatniego raportu pt. "Alkohol w Polsce", według którego 81 proc. dorosłych Polaków spożywa alkohol okazjonalnie. W naszej kulturze jest on pożądanym elementem wszelkiego rodzaju imprez. Wynika to z wielowiekowej tradycji naszego społeczeństwa. Wszystkie ważne wydarzenia rodzinne są związane z przyjęciami, na których nie stroni się od alkoholu – stwierdza Andrzej Wojciechowicz, wieloletni ekspert rynku retailowego.

Jaki alkohol będziemy kupować?

Według sondażu:

  • 73 proc. konsumentów planuje zakup piwa.
  • Ponad 21 proc. badanych sięgnie po wódkę.
  • Niecałe 6 proc. zaopatrzy się w wino lub cydr.

– Alkohol jest powszechnie obecny. Nie wyobrażamy sobie kilku wolnych dni bez procentów. To podejście także widać po trzymaniu się przy takich tradycyjnych polskich trunkach, jak wódka i piwo – komentuje dr Andrzej Maria Faliński ze Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego.

Mamy w domach spore zapasy trunków wyskokowych

Z obserwacji Andrzeja Wojciechowicza wynika, że jeśli chodzi o konsumpcję alkoholi, to wracamy do modelu "wschodniego", w którym spożywa się więcej mocnych trunków. Mniej widoczny w polskim społeczeństwie jest, przypisany do wina, model "zachodni". – Tak naprawdę trudno wiarygodnie dyskutować o bieżącym budżecie w kontekście niesłychanych przepychanek promocyjnych na napoje alkoholowe dwóch wiodących dyskonterów. Dzięki tej wątpliwej moralnie kampanii, konsumenci zapewne mają wystarczające zapasy i nie przeznaczą zbyt wielkich środków na zakup kolejnych alkoholi – dopowiada ekspert.

Natomiast dr Faliński uważa, że zapowiadana pogoda może w wydatny sposób wpłynąć na poziom wydatków, zwłaszcza na alkohol. Jeśli faktycznie dopisze, a na to się raczej zapowiada, to wówczas będzie można spokojnie dołożyć nawet 10-15 punktów procentowych do wzrostu wydatków na alkohol. To wariant optymistyczny dla handlu. Dla sklepów to zdecydowanie ważny okres, zwłaszcza biorąc pod uwagę dni świąteczne i związane z tym zamknięcie placówek.

– Jeśli będzie ciepło, to Polacy pojadą na działkę czy pójdą do ogródka, zaproszą gości i automatycznie tego alkoholu po prostu znacznie więcej się sprzeda. Mniej zamożni rodacy sięgną z tej okazji po najtańsze produkty pod markami własnymi sieci handlowych, a zamożniejsi – po droższe trunki. Do tego dojdą zakupy różnego typu żywności na grilla – przewiduje dr Faliński.

Każda okazja jest dobra, by sięgnąć po alkohol

Polacy zwyczajnie traktują grilla jako okazję do napicia się alkoholu. I to wyraźnie widać po tym badaniu. Swoją cegiełkę dołożą do tego też sklepy, które ostro ruszą z ofertami na tanie napoje procentowe, szczególnie piwo. Natomiast warto zwrócić uwagę na inny problem.

Po alkoholu za kółko

Wielu Polaków po takim suto zakrapianym biesiadowaniu, wsiada za kierownicę samochodu. I to jest prawdziwa plaga. Policyjne dane to potwierdzają. W zeszłoroczną majówkę zatrzymano ponad 1840 pijanych kierowców. W ponad 300 wypadkach zginęło 26 osób, a przeszło 350 zostało rannych. Tegoroczne deklaracje konsumentów budzą obawy przed powtórzeniem sytuacji. W tym miejscu warto zaapelować o rozsądek i rozwagę.

- Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Przestrzegamy wszystkich kierujących, że wsiadając za kierownicę po alkoholu możemy zrobić krzywdę nie tylko sobie, ale innym uczestnikom ruchu drogowego. Pamiętajmy także, że w każdej jednostce policji znajdują się urządzenia do sprawdzania stanu trzeźwości. Możemy z nich korzystać anonimowo i samodzielnie.

Dodajmy również że jazda na podwójnym gazie poza utratą prawa jazdy i wysokim mandatem może skutkować również konfiskatą, a następnie utratą samochodukonfiskatą, a następnie utratą samochodu..

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Zatrważające dane. Znów popłyniemy, bo dla nas nie ma majówki bez procentów. Blisko 90 proc. sięgnie po alkohol - Gazeta Lubuska

Wróć na lubsko.naszemiasto.pl Nasze Miasto