Pochodząca z Tychów i trenująca w Gorzowie Wlkp. Karolina Naja płynąca razem z Beatą Mikołajczyk we wtorek w Rio 2016 zdobyły brązowy medal w wyścigu kajakarskich dwójek na dystansie 500 m K2 500.
Mikołajczyk i Naja już cztery lata temu popłynęły po brąz w Londynie (ponadto ta pierwsze ma jeszcze srebro z Pekinu), w Rio chciały powalczyć o coś więcej.
- Pewnie, że chciałyśmy złoty, ale przede wszystkim chciałyśmy mieć medal. I mamy – mówiła Mikołajczyk, jedna z najbardziej utytułowanych polskicj kajakarek. - Po przedbiegu wiedziałyśmy, że nigdy nie byłyśmy tak mocne i nigdy nie byłyśmy tak dobrze przygotowane. To, co z naszymi organizmami zrobił trener Tomasz Kryk to jest coś niebywałego. Piszemy piękną historię.
Mikołajczyk i Naja rozpoczęły medalowy wtorek polskiego kajakarstwa. Dylewska: Tak oceniałam, że medal będzie, ale nie wiedziałam, jaki
źródło: Press Focus/x-news
- Czy jest niedosyt? Może troszeczkę. W eliminacjach i półfinale był pokaz naszej mocy. W finale stanęłyśmy na starcie z takim nastawieniem, jak do treningu, żeby po prostu przejechać dobrze. Tak to tłumaczyłam sobie w głowie i Beacie, bo wiedziałyśmy, że nie wzniesiemy się ponad to, co wytrenowałyśmy. I dało to brązowy medal, chyba z większą przewagą, niż w Londynie. Cieszymy się, że cały czas jesteśmy w światowej czołówce - powiedziała Karolina Naja.
Polki przegrały tylko z Węgierkami i Niemkami.
Marta Walczykiewicz z kolei w finale zawodów kajakarskich K1 na 200 m popłynęła bardzo dobrze i wywalczyła srebro. Wygrała jej odwieczna rywalka Nowozelandka Lisa Carrington.
Marta Walczykiewicz wicemistrzynią olimpijską w kajakarstwie. "24 lata czekałam na medal w jedynce"
źródło: Press Focus/x-news
Marta Walczykiewicz (KTW Kalisz) w bardzo dobrym stylu awansowała do finału wyścigu na 200 metrów. Nasza kajakarka pewnie wygrała swój półfinał. Drugą Szwedkę Linneę Stensils wyprzedziła o ponad 0,5 sekundy.
Wcześniej miała najlepszy czas w eliminacjach i pokazała, że będzie się liczyć w walce o medale. W półfinałach szybciej od kaliszanki popłynęły Nowozelandka Lisa Carrington oraz Azerka Inna Osipenko.
26-letnia Karolina Naja to wychowanka MOSM Tychy. Jednak jej talent rozwinął się w Gorzowie pod okiem trenera Marka Zachary. Ma za sobą kilka medali na ważnych imprezach z mistrzostwami świata i Europy włącznie. Wielki sukces odniosła podczas igrzysk w Londynie. Tam w K-2 na 500 m razem z Beatą Mikołajczyk wywalczyła brązowy medal. Przez cztery lata jakie upłynęły od Londyny nie schodziła z tak zwanego topu, czego dowodem są miejsca na podium w mistrzostwach świata i Europy. W Rio Naja popłynie na tym samym dystansie, także w K-4 na 500 m.
Karolina Naja, kajakarka AZS AWF Gorzów, została najlepszym sportowcem 2015 r. w plebiscycie "Gazety Lubuskiej".
- Karolina ma spore szanse na osiągnięcie strefy medalowej w dwóch konkurencjach - tak jeszcze przed występem swojej podopiecznej oceniał trener Marek Zachara. - Jest w wysokiej dyspozycji, w tym roku to potwierdziła. O pierwszą trójkę będzie rywalizowała z Niemkami, Węgierkami, Serbkami, Ukrainkami, Białorusinkami czy też Chinkami. Karolina jest w pełni świadomą zawodniczką. I waleczną, o czym świadczy też jej nazwisko. Naja to znaczy kobra.
Przeczytaj też:Kibole Falubazu bezkarnie zaczepiali gorzowian. Co robiła policja?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?